Obserwatorzy
niedziela, 11 kwietnia 2010
Sierściuch i poduchy
Oto i zapowiadany "sierściuch" czyli wydmuszka oklejona dużą ilością piórek
Oraz poduchy
Biała poducha miała być początkowo swetrem. Jednak zmieniłam jej pierwotne przeznaczenie bo wełna okazała się zbyt szorstka. Beżowa dzianina powstawała bez konkretnego przeznaczenia, trochę w celach terapeutycznych po perypetiach sercowych. Ostatecznie powstała z niej bardzo szorstka ( jest z wielbłądziej wełny) poducha z delikatnymi kwiatkami z materiału. Kwiatki można zdejmować. Są zawiązane na guzikach przyszytych do dzianiny.
piątek, 9 kwietnia 2010
Jajeczka c.d.
Prawdę mówiąc to ja więcej naprodukowałam tych jajek.
Pierwsze powstawały jakby nieśmiało i z oporami. Miałam
za mało materiałów do zdobienia. Dopiero po wizycie w
hurtowni z pasmanterią moja wena ruszyła z kopyta.
Prawdziwą przyjemność sprawiało mi dobieranie wstążek,
taśm, koronek. Większe jajka są ze styropianu,
małe to wydmuszki jaj kurzych. Część mojej kolekcji
trafiła do bliskich, a część udało mi się sprzedać.
Teraz pracuję nad "sierściuchami".
Pokażę je następnym poście.
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Na dobry początek
Zaczynać jest trudno ale ponieważ co najmniej dwie osoby na to czekają więc zdobędę się na odwagę. Moje jajka też czekają na to by wyjść z ukrycia. Witam zatem wszystkich, którzy zajrzą na moją stronę i mam nadzieję, że nie będzie to czas stracony :) Chcę podzielić się pomysłami które czasami chodzą mi po głowie. Tak było z jajkami. Znalazłam dwie wydmuszki ozdobione przez moją córkę dawno temu. Pomyślałam.... fantastycznie wyglądają, może i mnie się uda stworzyć coś tak uroczego. A oto moje jajeczka oklejone na okoliczność Świąt, które właśnie dobiegły końca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)