Obserwatorzy

sobota, 5 listopada 2011

Czapy, czapki, czapeczki


Na początek, tak jak obiecałam, zdjęcia z kolejnych faz losowania. Kicia dbała o prawidłowy przebieg :)

Torebka pojechała już do pani Joanny (fajnyrobal) i mam nadzieję dotrze do niej zaraz po niedzieli.

Teraz pora na czapy. Zrobiłam je jakiś czas temu. Mam w domu duży zapas wełny, ponieważ zawodowo trudniłam się dzierganiem. Przędłam nawet wełnę na starym, drewnianym kołowrotku:) co dla osoby mieszkającej w dużym mieście wydaje się być trochę dziwnym zajęciem.
A oto i moje czapy na gipsowej głowie mojej córki.
czapa wełniana


czapa włóczkowa
czapa włóczkowa
czapa włóczkowa   




Pozdrawiam miłe panie i życzę relaksującej niedzieli :)

2 komentarze:

dziękuję, za każde słowo :)